25 stycznia 2015 r. odbyły się uroczyste obchody jubileuszu 50 lecia małżeństw z Gminy Turobin. Spotkanie rozpoczęło się Mszą Św. celebrowaną przez księdza dziekana Władysława Trubickiego. Homilię wygłosił ksiądz Marcin Bogacz. Tradycyjnie podczas nabożeństwa odbyło się odnowienie przyrzeczeń małżeńskich. Świętujące pary otrzymały od księdza proboszcza pamiątkowe dyplomy.
Po nabożeństwie jubilaci, władze gminy z Wójtem Eugeniuszem Krukowskim i Przewodniczącym Rady Gminy Stanisławem Górnym na czele, udali się do Urzędu Gminy, gdzie odbyła się dalsza część uroczystości.
Wójt Gminy serdecznie powitał małżeńskie pary i zaprosił je do wysłuchania montażu słowno – muzycznego, przygotowanego przez uczniów miejscowego liceum, pod kierownictwem Małgorzaty Dybiec.
Po wzruszającej części artystycznej Wójt Gminy Eugeniusz Krukowski zwrócił się do świętujących par ze słowami najserdeczniejszych życzeń kolejnych lat w zdrowiu i zadowoleniu płynącym ze wspólnego życia i kolejnych pięknych jubileuszy.
Wśród świętujących par znaleźli się:
Bielak Adolf i Krystyna z Gródek
Gąbka Eugeniusz i Anna z Tokar
Krzowski Bronisław i Marianna z Żabna
Książek Janusz i Zofia z Turobina
Ligaj Czesław i Eugenia z Tarnawy Dużej
Maciąg Tadeusz i Karolina z huty Turobińskiej
Mądry Bonifacy i Krystyna z Żabna
Podkościelny Czesław i Helena z Rokitowa
Radej Bolesław i Janina z Zagrobla
Snopek Tadeusz i Lucyna z Czernięcina Głównego
Wereski Marian i Genowefa z Wólki Czernięcińskiej
Wieleba Jan i Teodozja z Rokitowa
Wstawski Jerzy i Zofia z Zagrobla
Wójcik Józef i Marianna z Czernięcina Poduchownego
Zdybel Czesław i Czesława Z Gródek
Żyśko Józef i Róża z Załawcza
Zgodnie z turobińską tradycją Wójt wraz z Przewodniczącym Rady Gminy i pracownikiem USC w Turobinie Krystyną Biziorek uhonorowali jubilatów Medalem za Długoletnie Pożycie Małżeńskie, nadanym przez Prezydenta RP oraz okolicznościowym dyplomem i kwiatami.
Życzenia świętującym parom złożył również Przewodniczący Komisji Kultury Adam Romański.
Uroczystość uświetnił koncert muzyczny w wykonaniu harmonisty Józefa Łukasika. Grane przez niego melodie były doskonale znane jubilatom, nic zatem dziwnego, że do akompaniamentu świętujące pary zaczęły śpiewać piosenki, które przed pięćdziesięcioma laty najprawdopodobniej śpiewali podczas swoich wesel.
Jubilaci, przy słodkim poczęstunku, wspominali minione lata, opowiadali czego udało im się dokonać przez pół wieku wspólnego życia, mówili o codziennych radościach i problemach, związanych z wychowywaniem dzieci, z prowadzeniem gospodarstwa, z pracą.
Z niekłamanym wzruszeniem i radością występom, wystąpieniom okolicznościowym i wspomnieniom przysłuchiwali się członkowie rodzin jubilatów, dzieci i wnuki.
Na zakończenie wykonano pamiątkową fotografię.